piątek, 28 października 2011

Romantyczna historia jeszcze trwa.
W ten wieczór poczułam jego dotyk. 
W tamtym momencie, chciała bym zatrzymać czas i stać w jego objęciach godzinami...
Wracając do domu z pół godzinnym spóźnieniem, dostałam karę.
Nie żałując tego, poszłam z uśmiechem na twarzy do pokoju. 
Codziennie wstając, myśląc o nim, idę do szkoły.
Chodzi, dumny, po szkole. Rozglądając, się zahacza o mnie spojrzeniem.
`Zatrzymuje się` na parę sekund wzrokiem i idzie dalej.
Tamten wieczór, będzie dla mnie nie zapomniany...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz